44 dni

Tomasz Król niby jest pianist?, niby jest rze?biarzem, niby wie, o co mu w ?yciu chodzi. Niby, bo coraz mniej rzeczy jest pewien. Zagadka numer jeden, w której si? pogr??a z ka?dym krokiem, coraz bardziej czuj?c jej kres, lecz coraz mniej i j? i siebie rozumiej?c: co si? stanie, gdy zabije ostatni? osob? z listy? Im bli?ej fina?u do zrealizowania czterdziestu czterech zada?, tym wi?cej pyta? i kuriozów spada na g?ow? Tomasza. Zaczyna wr?cz zastanawia? si?, dlaczego w ogóle zabija. I to zabija ludzi, którzy – obiektywnie rzecz ujmuj?c – ani nie maj? ze sob? nic wspólnego, ani nic w ich ?yciorysach nie wskazuje na to, ?e mogliby komukolwiek a? tak zale?? za skór?. Bo komu, na przyk?ad, mog?oby zaj?? za skór? dziecko? Tomasz nie wie i cho? czasem zaprz?ta mu to g?ow?, to ponad czterdzie?ci razy skre?li? z listy stosowne nazwisko, czym zadowala? swojego przyjaciela, który powierza? mu owe "misje", nigdy nie mówi?c czemu. Czy w takim ferworze nienaturalnej determinacji mo?liwe jest zaprzestanie dotychczas podj?tych dzia?a?? I czy w ca?ym tym szale?stwie poch?aniaj?cym bohatera cokolwiek dzieje si? naprawd?? Na te i wiele innych w?tpliwo?ci odpowiedzi nale?y szuka? w debiutanckiej powie?ci Daniela Hurlaka "44 dni", nad któr? autor pracowa? blisko dwa lata.